Sezon wakacyjny w pełni. Po miesiącach zastoju otwiera się coraz więcej lokali gastronomicznych. Kelnerzy, ale też inni pracownicy tego sektora, są pilnie poszukiwani. Czy warto zainteresować się ofertą pracy dla kelnera? Co trzeba zrobić, aby nim zostać? Sprawdź.

Kelner z powołania czy z wykształcenia?

Droga do kelnerowania może być różna. Najbardziej oczywistą wydaje się być ukończenie szkoły o profilu gastronomicznym, odbycie stażu i kontynuowanie wybranej ścieżki, pełniąc funkcję kelnera. Nie jest to natomiast jedyny, i chyba nie najbardziej popularny sposób, aby kelnerem zostać. Swego czasu popularne były wyjazdy młodych ludzi z Polski do Wielkiej Brytanii i zdobywanie fachu właśnie w różnego rodzaju pubach i restauracjach. Część z tych osób wróciła do kraju z bagażem pełnym doświadczeń zawodowych, ze znajomością języka angielskiego, który wydaje się być istotną cechą dobrego kelnera, zwłaszcza w miejscowościach chętnie odwiedzanych przez turystów zagranicznych, i gotowa do podjęcia pracy w charakterze kelnera. Jeszcze inna grupa przyszłych kelnerów to uczniowie i studenci, którzy szukają możliwości zarobienia pieniędzy w okresie letnim. Praca w gastronomii wydaje się być właśnie jednym z lepszych na to sposobów, a w przyszłości może stanowić bazę do związania się z tą pracą na dłuższy okres. Natomiast w każdym momencie kariery można podjąć dodatkową naukę tego zawodu na różnego rodzaju kursach i szkoleniach, które oferuje rynek. Ciągłe doskonalenie to w końcu klucz do sukcesu w każdej dziedzinie.

Wysoka kultura osobista…. Czyli jakie cechy powinny charakteryzować kelnera?

Czy każdy z nas mógłby być kelnerem? Dobrym kelnerem? Niekoniecznie, ponieważ ten zawód, jak każdy inny, wymaga od kandydata określonych cech charakteru, sposobu bycia, czy po prostu kompetencji personalnych. Wysoka kultura osobista będzie taką cechą, którą przyszły pracodawca może zweryfikować w pierwszej kolejności. Kelner to tak naprawdę wizytówka lokalu, do którego przychodzimy. Jest dla klienta słuchaczem, doradcą, jego łącznikiem z szefem kuchni i całą swoją postawą reprezentuje lokal, w którym pracuje. Na pewno przyjdzie mu to łatwiej, kiedy będzie się charakteryzował otwartością oraz swobodą nawiązywania kontaktów z ludźmi. To cechy równie ważne i cenne jak wysoka kultura osobista, a przy tym w znacznym stopniu ułatwiające kelnerowi pracę. Wszakże kelner to w pewnym sensie taki nasz kulinarny psycholog. Musi potrafić zrozumieć klienta i jego potrzeby, dostarczyć mu to, czego oczekuje, a wszystko to z uśmiechem na ustach i pozytywną energią. Wspomniana już znajomość języka angielskiego będzie również bardzo pożądaną cechą, która na pewno podniesie rangę restauracji i może rozsławić ją nawet poza granicami naszego kraju.

Czym tak naprawdę zajmuje się kelner?

Zakres obowiązków kelnera jest długi i szeroki. Mogłoby się wydawać, że przyniesienie do stolika danie, zgodne z zamówieniem klienta, to pestka. Bynajmniej. To tylko niewielki wycinek z całości zadań, za które odpowiada kelner w swojej pracy. Począwszy od przywitania klientów u drzwi, nawiązanie z nimi relacji, wskazanie miejsca, prezentację menu, obsługę podczas całego pobytu, aż do pożegnania gości i ponowne zaproszenie ich w progi restauracji. Coraz większa liczba lokali, idąc wzorem krajów południowych, stawia na rolę kelnera jako sprzedawcy. To kelner ma obowiązek zaprosić klientów do środka, zachęcić ich i przekonać w taki sposób, aby zdecydowali się wejść, usiąść i skorzystać z oferty. W tym wypadku obsługa klienta rozpoczyna się zanim jeszcze on sam zdecyduje, że chciałby coś zjeść. Obok pracy w bezpośrednim kontakcie z gośćmi restauracji czy pubu kelner ma też szereg zajęć w tle, takich jak chociażby otwieranie i zamykanie rachunku czy kontrola kasy. Obowiązki te wiążą się ze sporą odpowiedzialnością i wymagają od kelnera skupienia i uwagi nawet w późnych godzinach wieczornych, kiedy to w wielu lokalach gastronomicznych panuje największy ruch.

Czy można się utrzymać z pracy kelnera?

Bez wątpienia tak. I mowa tutaj nie tylko o osobach, które traktują tę pracę jako zajęcie dorywcze na okres wakacji. Co prawda na początku drogi zawodowej nie można oczekiwać „kokosów”, a raczej spodziewać się wynagrodzenia podstawowego na poziomie minimalnego wynagrodzenia, jednak nie jest to przesądzone. Wszystko zależy od umiejętności adepta sztuki kelnerskiej a także od miejsca jego pracy. Im większa miejscowość, tym więcej możliwości. Im więcej turystów, tym więcej lokali i tym większa szansa na dobrze płatną pracę. Obecny czas także sprzyja kelnerom, ponieważ otwierające się na nowo restauracje są w stanie naprawdę dobrze zapłacić, aby pozyskać wykwalifikowanych pracowników. Pamiętajmy też, że standardy polskiej gastronomii stale rosną. Od kilku lat obserwujemy nie tylko pozytywną ewolucję kultury pracy zespołów lokali gastronomicznych, wzajemny szacunek pomiędzy pracownikami i w stosunku do klientów, ale też przenoszenie dobrych praktyk od naszych zachodnich sąsiadów. Jedną z nich stanowią napiwki. Coraz chętniej dobrze obsłużeni klienci zostawiają kelnerom przyzwoite napiwki, a te stanowią pokaźny dodatek do ich pensji. Coraz częściej też właściciele lokali formalizują praktyki otrzymywania napiwków, które, płacone przez klientów na przykład kartami płatniczymi, są wliczane w wynagrodzenie kelnerów i są pomiędzy nich sprawiedliwie rozdzielane.