Zarobki nauczycieli – fakty i mity.
16 września, 2021Wokół profesji nauczyciela narosło wiele mitów, dlatego warto przyjrzeć się bliżej temu zawodowi. Jak sytuacja wygląda w rzeczywistości? Czy zarobki w tym sfeminizowanym świecie są rzeczywiście bardzo niskie? Dlaczego w ostatnim czasie tak wielu nauczycieli zrezygnowało z posady i wybrało pracę nie związaną z nauczaniem? Na te i kilka innych pytań znajdziecie odpowiedź w poniższym artykule.
Obyś cudze dzieci uczył…
Niegdyś zawód nauczyciela cieszył się prestiżem, szacunkiem, dziś coraz trudniej mówić o tego rodzaju spostrzeżeniach. Nie zawsze udane reformy edukacyjne, przeładowany program nauczania i wiele innych niepokojących zjawisk występujących w szkolnictwie odbiera temu zawodowi zasłużony prestiż. Rodzice i uczniowie winę za wszystko zrzucają na nauczycieli. To krzywdzące i niepokojące. Zmienił się również stosunek społeczeństwa do tego zawodu. Ostatni ogólnopolski strajk pokazał, że większość Polaków nie pochwalała zachowania belfrów. Dlaczego tak trudno nam wspierać nauczycieli?
Szkolna rzeczywistość.
Bycie nauczycielem może być życiową pasją, powołaniem, misją i są osoby, które nie widzą siebie w innym zawodzie. Cały swój wolny czas poświęcają dzieciom lub młodzieży . Chcą przekazać wiedzę, określone wzorce zachowań i wierzą w skuteczność swoich działań. Budujący i wzruszający jest moment wdzięczności ze strony uczniów, docenienie starań i szacunek. Takie momenty są wyjątkowe i wielu nauczycieli utwierdzają w przekonaniu, że warto podążać tą ścieżką. Praca z młodymi ludźmi potrafi być inspirująca i przynosić wiele radości. Jest jednak druga strona medalu. Krnąbrni, nieusłuchani uczniowie, przeładowany program nauczania, który nauczyciel musi zrealizować za wszelką cenę, odpowiedzialność za egzaminy zewnętrzne i przede wszystkim nadmierna biurokracja. To ostatnie zniechęca, szczególnie młodych nauczycieli. Nadmienić należy, że pedagodzy swój wolny czas poświęcają na sprawdzenie kartkówek, sprawdzianów, przygotowanie ciekawej lekcji. To szkolna rzeczywistość, o której nie wiedzą Ci, którzy kierują krytykę w stronę nauczycieli.
Od czego zależy zarobek nauczyciela?
Nie wszyscy nauczyciele zarabiają tak samo. Wszystko zależy od stopnia awansu zawodowego. Osoba, która po studiach zatrudnia się w szkole, musi odbyć staż, jej wynagrodzenie jest najniższe, dlatego też znikoma liczba młodych ludzi trafia do tego zawodu. Kolejny stopień awansu to nauczyciel kontraktowy, następnie mianowany, a najwyższy dyplomowany. Prezentowane w mediach zarobki nauczycieli dotyczą oczywiście najwyższego stopnia awansu, stąd przekonanie społeczeństwa, że żądania belfrów o podwyżkę są bezpodstawne. Wypłata zależy również od ilości lat przepracowanych w szkolnictwie. Im starszy nauczyciel, tym większy zarobek. Nauczyciel ma możliwość zarobienia dodatkowych funduszy dzięki nadgodzinom, które są wypłacane pod koniec miesiąca. Niestety, niż demograficzny sprawia, że nadgodzin jest niewiele, a w przyszłości będzie problem z utrzymaniem etatów.
Ile zarabia nauczyciel?
Zasadnicza pensja nauczyciela stażysty ( po studiach, z przygotowaniem pedagogicznym) w 2021 roku wyniosła ok. 2900 zł brutto, a nauczyciela dyplomowanego ok. 4000 zł. brutto. To niewiele w porównaniu z innymi zawodami . W wyznaczniku tym nie uwzględniono dodatków, które nauczyciel może otrzymać ( funkcyjny, motywacyjny, stażowy) oraz nadgodzin. Nie wszyscy jednak nadgodziny otrzymują, a etat wyrabiają nawet w dwóch szkołach, ponieważ w macierzystej placówce nie ma dla nich zatrudnienia. Czy wskazane przeze mnie kwoty są duże czy małe w stosunku do nakładu pracy, każdy musi odpowiedzieć indywidualnie. Popularne kiedyś powiedzenie “obyś cudze dzieci uczył”, dla wielu nauczycieli staje się dziś synonimem przegranej.
Czy zabraknie nauczycieli?
Taki czarny scenariusz snują związki zawodowe broniące praw belfrów oraz ci, którzy uważają, że nauczyciele zasłużyli na podwyżki. Jeszcze niedawno media mówiły o licznych zwolnieniach wśród nauczycieli ze względu na reformę oświaty oraz niż demograficzny. Dziś wielu nauczycieli odchodzi z zawodu z własnej woli. Czy rzeczywiście może ich zabraknąć?W niektórych przypadkach tak, szczególnie nauczycieli zawodowców specjalizujących się w profesjach takich jak: mechanik, elektryk, informatyk, a nawet matematyk. Już dzisiaj wiele szkół technikalnych i branżowych boryka się z brakami kadrowymi. To niezwykle trudne dla dyrektorów placówek i samych uczniów.
Zawód nauczyciela już dawno nie wywoływał takich kontrowersji jak w ciągu dwóch ostatnich lat. Zanim jednak po raz kolejny skrytykujemy belfrów zastanówmy się, jak wiele im zawdzięczamy.